W tym roku mój warzywniak został w dużej mierze
zdominowany przez cukinie. Najpierw urosły gigantyczne liście, potem przyszła
kolej na owoce. W głowie wykluł mi się pomysł na to, żeby wykorzystać
cukinię do czegoś innego niż faszerowanie, leczo czy sałatka. W jednej z gazet
znalazłam poniższy przepis i od razu przystąpiłam do dzieła.
Dżem z cukinii
Składniki:
- 2,5 kg obranej cukinii
- 1 kg cukru
- 2 galaretki pomarańczowe
- 2-3 łyżeczki kwasku cytrynowego
Cukinię kroimy w drobną kostkę lub ścieramy na
grubej tarce – wybrałam tę drugą opcję. Zasypujemy cukrem i kwaskiem, po czym
odstawiamy na około 12 godzin. Po upływie tego czasu gotujemy do miękkości bez
odlewania soku. Zdejmujemy garnek z ognia i wsypujemy galaretki. Całość dokładnie
mieszamy, nakładamy do słoików i szczelnie zakręcamy. Dżem nie wymaga pasteryzacji.
Smak galaretki jest dowolny – słyszałam
np. o wersji ananasowej. Dżem smaczny jest sam, na słodko. Można też używać go
do mięs czy zrobić z niego słodko-kwaśny chutney.
Lubię dziwne smaki, ale chyba nie jestem w stanie wyobrazić sobie cukinii w roli dżemu ;) Aczkolkiek placki wiem, że są świetne
OdpowiedzUsuń