środa, 31 października 2012

Halloween? :)





Choć nie za bardzo rozumiem sens Halloween to kocham dynię:) Prawda, że ładnie się prezentuje w kolczykach? Miłego dnia!!
Pozdrawiam,
Hiacynta

wtorek, 25 września 2012

Post o zupie-krem z dyni

Dawno nic tu się nie działo, nie jest to powodem tego, że mało gotuje :) Gotuje dużo, ale bardzo często dopiero jak zjem przypomina mi sie, że miałam zrobić zdjęcia:) Ciężko się też piszę w próżnie, nie wiedząc czy któś w ogóle to czyta. Ostatnio jednak, aż trzy bliskie mi osoby zapytały mnie gdzie są nowe przepisy?!!! Wtedy uświadamiam sobie, że dla każdej jednej osoby, która może to czyta, warto coś napisać :) no i jednak może warto dzielić się moja miłością do gotowania i jedzenia.

Historia dzisiejszego przepisu jest prosta, zobaczyłam dynię i nie było mowy bym mogła jej nie kupić. Ważyła 5kg i przygotowałam z jej udziałem, aż 6 potraw!!
Przepis na zupę-krem z dyni jest praktycznie taki sam jak mój wcześniejszy przepis na krem brokułowy. Jest to bardzo sycąca zupa, o przepięknym kolorze:)



Składniki na 3-4 porcje:
1) około 1 kg dyni,
2) mała cebula,
3) 2 ząbki czosnku,
4) 3 szklanki bulionu,
5) kawałeczek świeżego imbiru,
6) 2 ziemniaki,
7) mała marchewka,
8) sól, pieprz, łyżeczka curry, 2 łyżki oleju.


Przygotowanie:
1) Dynię obieramy ze skórki i kroimi na kawałki. Formę do pieczenia smarujemy olejem i układamy pokrojona dynię, któą pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni około 15-20 minut, aż będzie miękka.
2) W garnku rozgrzewamy łyżkę oliwy lub oleju. Wrzucamy pokrojoną w kostkę cebule oraz pokrojone ząbki czosnku i chwilę smażmy.
3) Do garnka gdzie smaży się cebula z czosnkiem wlewamy 3 szklanki bulionu. Dorzucamy pokrojone w kostkę ziemniaki i pokrojoną w plasterki marchewkę. Gotujemy Wszystko około 10 minut, aż warzywa zmiękną.
4) Do zupy dorzucamy naszą upieczoną dynię i kawałeczek świeżego imbiru. Chwilke wszystko gotujemy. Następnie, za pomocą blendera wszystko miksujemy. Dodajemy łyżeczkę curry oraz sól i pieprz do smaku.




Taka zupa-krem cudownie smakuje z grzankami z chleba.
Pozdrawiam,
Hiacynta


poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Post o ciasteczkach ze szpinakiem z ciasta francuskiego

Pisałam to juz kilka razy, ale napisze jeszcze raz- uwielbiam proste przepisy:)
Czyli gotowe ciasto francuskie kocham nad życie ( no gdy miało dużo mniej kalorii kochałabym je bardziej). Oto przepis na wytrawne ciasteczka ze szpinakiem, fetą i twarogiem, które znalazałm w dodtaku do Gazety Wyborczej "Palce Lizać". Są przepszne!!! Musicie spróbować:)

Składniki:
1) opakowanie ciasta francuskiego,
2) pół okpakowania mrożonego szpinaku,
3) 200g twarogu,
4) pół kostki fety,
5) 2 ząbki czosnku,
6) pieprz, sól, gałka muszkatołowa


Przygotowanie:
1) Szpinak podsmażamy na patelni na maśle. Dodajemy do niego rozkruszony twaróg i fetę oraz przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku. Mieszając podsmażamy na małym ogniu. Doprawiamy pieprzem i gałką muszkatołową.
2) Ciasto francuskie dzielimy na kwadraty o boku ok 5cm. Na środku każdego z kwadratu kładziemy farsz. Zlepiamy kwadraty albo w rożki albo w sakiewki.
3) Pieczemy 10-15 minut w piekarniku rozgrzanym do 220 stopni.



Coś łatwego i pysznego.

Pozdrawiam,
Hiacynta


poniedziałek, 25 czerwca 2012

Post o mini-serniczkach z musem truskawkowym

Szybki, prosty przepis. Idealny na letnie upały, które z pewnością niebawem nadejdą ;)


SERNIK NA ZIMNO Z MUSEM TRUSKAWKOWYM
 

Składniki (na 10 porcji) :
Biszkopt:
  • 2 jajka,
  • pół szklanki mąki,
  • pół szklanki cukru,
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia,
  • 2 łyżki wody.
Masa serowa:
  • serek homogenizowany o smaku waniliowym – 400 g,
  • naturalny serek waniliowy – 400 g,
  • śmietana 30% - 500 g,
  • laska wanilii,
  • 2 łyżki żelatyny.

Mus truskawkowy:
  • 0,5 kg truskawek,
  • łyżka cukru,
  • galaretka truskawkowa.
Dodatkowo:
  • truskawki do dekoracji.

Przygotowanie :
Najpierw przygotowujemy biszkopt. Rozdzielamy jajka. Do białek dodajemy szczyptę soli i ubijamy je na sztywną pianę. Żółtka ucieramy z cukrem na białą masę. Pod koniec ubijania dodajemy wodę i przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Wykładamy na prostokątną blaszkę i pieczemy 20 min. w temp. 180 stopni.
Kiedy biszkopt już się upiecze, zabieramy się za przygotowanie musu. Rozpuszczamy pół opakowania galaretki w połowie szklanki gorącej wody i odstawiamy do przestygnięcia. Truskawki myjemy, pozbawiamy szypułek i umieszczamy w pojemniku blendera. Po zmiksowaniu, dodajemy łyżkę cukru i rozpuszczoną galaretkę. Starannie mieszamy. Tak przygotowany mus nakładamy na dno szklanek o prostych ściankach. Robimy to delikatnie, tak by nie zabrudzić ścianek. Na ściankach można ułożyć także plasterki truskawek do dekoracji. Tak przygotowany mus odstawiamy do lodówki na co najmniej pół godziny, żeby zastygnął.
Zabieramy się do przygotowania masy serowej. Rozpuszczamy żelatynę w niewielkiej ilości wody, starannie mieszamy i odstawiamy do przestygnięcia. Ubijamy śmietanę. Następnie stopniowo dodajemy do niej serki oraz nasiona wydłubane nożem z laski wanilii. Na koniec dodajemy żelatynę i starannie mieszamy. Gotową masę serową nakładamy na zastygnięty mus, uważając, żeby nie naruszyć truskawek, które zdobią ścianki i nie pobrudzić samych ścianek. Wyrównujemy warstwę serową, a na górze układamy koła wycięte z biszkoptu szklanką, delikatnie dociskając.
Tak przygotowane serniczki umieszczamy w lodówce na co najmniej dwie godziny do całkowitego zastygnięcia. Przed podaniem, umieszczamy szklankę z sernikiem na kilka sekund we wrzątku, co ułatwi wyjęcie deseru na talerzyk. Serwujemy udekorowane truskawkami.

Z tego samego przepisu można oczywiście przygotować także jeden duży sernik w okrągłej tortownicy.W wersji na szybko, można zastąpić własnoręcznie pieczony biszkopt małymi okrągłymi biszkoptami kupionymi w sklepie, a mus zastąpić galaretką.

czwartek, 5 kwietnia 2012

Post o kremie brokułowym

Krem brokułowy to ostatnio moja ulubiona zupa. Jest pyszna, sycąca i pięknie wygląda. Przygotowanie jej zajmuje do 25 minut, więc idealna na zapracowany dzień.

Składniki:
1) 2-3 szklanki bulionu,
2) 2 ziemniaki,
3) opakowanie mrożonego brokuła,
4) łyżkę serka śmietankowego do kanapek,
5) odrobinę świeżego imbiru,
6) 1 ząbek czosnku,
7) pół cebuli,
8) sól, pieprz.




Przygotowanie:
1) Kroimy cebulę w kostkę, czosnek w plasterki. W garnku na maśle podsmażamy cebulę i czosnek. Zalewamy cebule i czosnek dwiema szklankami bulionu. doprowadzamy do wrzenia i wrzucamy pokrojoną w kostkę ziemniaki i gotujemy je 7 minut.
2) Do garnka z naszym bulionem i ziemniakami, wrzucamy brokuły i kawałek imbiru. gotujemy 7 minut.
3) Dodajemy sól i pieprz do smaku. Dodajemy również łyżkę serka śmietankowego do kanapek.
4) Zajmujemy garnek z kuchenki i miksujemy ręcznym blenderem, aby uzyskać krem.
5) Nasz krem możemy udekorować tartym serem, listkami bazylii lub grzankami.

Zupa na długo zapełni żołądek:) Mam nadzieje, że ten przepis przypadnie Wam do gustu.
Pozdrawiam,
Hiacynta

piątek, 2 marca 2012

Post o bombie witaminowej

Bardzo lubię koktajle owocowe, szczególnie truskawkowe. Jest mi zawsze smutno, gdy kończy się lato, ponieważ będę musiała czekać rok na domowy koktajl. Jednak buszując po internecie, dowiedziałam się o istnieniu SMOOTHIE! Co tu dużo mówić - jest pyszne! Jest to zmiksowany, schłodzony, gęsty, przypominający mus, napój owocowy. Można tworzyć różne kompozycje smakowe. Pozostaję wierna truskawkom. :)

 

 

 
SMOOTHIE TRUSKAWKOWE

Składniki na 2 szklanki:
  • szklanka zamrożonych truskawek,
  • banan,
  • szklanka soku jabłkowego.
Wszystkie składniki umieszczamy w wysokim naczyniu (do ubijania śmietany) i miksujemy nakładką do uzyskania jednolitego musu.

 
 
Proste i pyszne! Prawdziwa bomba witaminowa. Smoothie podane w wysokiej szklance ze słomką zawsze wywołuje uśmiech na mojej twarzy. :)


Polecam!

Pozdrawiam,
Hiacynta

niedziela, 26 lutego 2012

Post o pesto bazyliowym z makaronem

Pesto.. . Odkąd w wakacje zrobiłam je własnoręcznie, pokochałam ten smak. Dzisiaj była to moja obiadowa zachcianka. Niestety nie umiem zrobić zdjęcia pesto, aparat nie oddaje jakie ono smaczne. Pesto jest bardzo proste i jeszcze mój wielki apel- nie kupujcie gotowego pesto! Jednym słowem te ze sklepu są okropne.
Domowy sos pesto można również wykorzystać do posmarowania chleba. W oryginalnym przepisie na pesto jest ser parmezan i orzechy piniowe, lecz ja podaje przepis dostosowany do polskiej kuchni :)

Składniki na pesto bazyliowe:
1. szklanka liści bazylii,
2. garść orzechów włoskich,
3. 4-5 łyżek oliwy z oliwek,
4. 1-2 ząbki czosnku,
5. trochę żółtego sera,
6. sól, pieprz.

Przygotowanie:
Do przygotowania pesto używam blendera z miską i nakładką do rozdrabniania (noże). do miski wrzucamy listki bazylii, orzechy, czosnek i ser- blendujemy. Po chwili dodajemy oliwy ( tyle by uzyskać gładką, jednolitą masę) i jeszcze przez chwile miksujemy. I już!!! nasz sos jest gotowy.

Pesto możemy przechowywać w lodówce około tygodnia, najlepiej wierzch polać oliwą. Sosu pesto nie podgrzewamy. Podajemy z gorącym makaronem.



Propozycja podania:
Makaron np. rurki gotujemy al dente. Do miseczki wlewamy łyżkę wody z gotowania makaronu i dodajemy 1-2 łyżeczki pesto. Mieszamy pesto z gorącym makaronem, możemy posypać startym serem i udekorować suszonym pomidorem lub polać troszeczkę oliwą. Pycha!

Pozdrawiam,
Hiacynta

poniedziałek, 6 lutego 2012

Post śliwkowo-czekoladowy


Dzisiaj obiecana śliwka w czekoladzie. Takie małe wspomnienie minionej Gwiazdki. Pyszne i oryginalne ciasto na specjalne okazje. Odkąd parę lat temu dostałam przepis od koleżanki, ja i moja rodzina nie wyobrażamy sobie świąt bez tego wypieku.

ŚLIWKA W CZEKOLADZIE
Składniki:
  • ok. 400 g suszonych śliwek kalifornijskich
  • 2 tabliczki gorzkiej czekolady
  • 1,5 margaryny
  • 2 łyżki budyniu śmietankowego lub waniliowego w proszku
  • 1 szklanka mleka
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 i ¾ szklanki cukru
  • 5 jaj
  • 2 łyżki kakao
  • 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 6 łyżek mąki pszennej

Śliwki zalewamy gorącą wodą i odstawiamy przynajmniej na pół godziny.
Ubijamy białka ze szklanką cukru, dodajemy żółtka, 4 łyżki mąki pszennej, 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej, kakao i proszek do pieczenia. Wylewamy na sporą blachę wyłożoną papierem i pieczemy około 25-30 minut w 180 st. C.
Teraz pora na krem. Odlewamy trochę mleka do szklanki i dodajemy do niego resztę cukru, budyń oraz 2 łyżki mąki pszennej. Pozostałe mleko zagotowujemy. Gdy zacznie wrzeć postępujemy tak, jak w przypadku budyniu, czyli wlewamy zawartość szklanki do garnka z mlekiem i cały czas mieszamy, aż mieszanina znowu się zagotuje i zacznie gęstnieć. Zdejmujemy masę budyniową z ognia i studzimy.
Ostudzony budyń ucieramy z kostką margaryny, po czym wykładamy na biszkopt.
Odsączamy śliwki i gęsto układamy na kremie.

Czymże byłaby śliwka bez czekolady?

Rozpuszczamy 2 tabliczki czekolady z połową margaryny, studzimy i wylewamy polewę na śliwki.
Ciasto odstawiamy w chłodne miejsce na kilka godzin.

Smacznego! :)


 
Pozdrawiam Was serdecznie i oddalam się w towarzystwie piwa i orzeszków w cieście, by oddać się bez reszty posesyjnemu relaksowi.. .

niedziela, 5 lutego 2012

Post o klopsikach czyli prosty, studencki obiad

Dzisiaj przepis na coś bardzo prostego i taniego. Jako studentka wymyślam obiady, które są szybkie do przygotowania i starczają mi na kilka dni lub mogę je zamknąć w słoiczkach czy zamrozić. Ten przepis spełnia wszystkie kryteria, a na dodatek klopsiki są bardzo smaczne.

Składniki na około 12-14 klopsików:
  • 500g mięsa mielonego,
  • 1 jajko,
  • 3-4 łyżki tartej bułki,
  • koperek ( mrożony lub świeży)
  • przyprawy: sól, pieprz, majeranek,
  • bulion wołowy lub warzywny,
  • słoiczek koncentratu pomidorowego.




Do miski wrzucamy mięso, jajko, koperek, 2 łyżki bułki tartej i wyrabiamy ręką. Jeżeli uważamy, że masa nie jest jeszcze dostatecznie zwarta dodajemy jeszcze trochę bułki tartej. Następnie doprawiamy według uznania.
Do średniej wielkości garnka doprowadzamy do wrzenia bulion. Moczymy dłonie i formujemy z mięsa kulki. Wrzucamy je do wrzącego bulionu i gotujemy przez około 20 minut.
Gdy już nasze klopsiki są ugotowane, wyjmujemy je z garnka, a do części lub całości bulionu dodajemy przecier pomidorowy. Jeżeli chcemy uzyskać sos to odlewamy do mniejszego garnka trochę bulionu, jeżeli użyjemy całości wyjdzie nam szybka zupa pomidorowa.





Klopsiki bardzo dobrze smakują z ziemniakami, kaszą perłową lub ryżem. Mam nadzieję, że komuś przyda się mój pomysł na szybki obiad.

Pozdrawiam,
Hiacynta


piątek, 13 stycznia 2012

Post o przepisie na sławne "kocie łby"

Nie wiedziałam jak zatytułować post, bo nie bardzo wiem, jak to ciasto nazywać. Trafiłam w wakacje na przepis Nigelli Lawson na "kocie łby". Jest bardzo prosty, więc długo się nie zastawiałam i przystąpiłam do pracy. Niestety, podane w przepisie pianki marshmallows rozpłynęły się, były twarde i ciągnęły się jak guma do żucia! Jednak ten "blok czekoladowy" jak go nazywam, zauroczył mnie smakiem i łatwością wykonania, więc zaczęłam go modyfikować dodając różne bakalie. Jest to świetny deser na każdą okazję.



Przepis na "kocie łby"
  • 300g gorzkiej czekolady ( takiej z ponad 70% zawartością kakao),
  • 125g masła,
  • 1-2 łyżki miodu,
  • 2-3 opakowania herbatników, czyli około 200g ( ja jestem wierna firmie "Jutrzenka"),
  • to, co najbardziej lubimy, czyli inwencja własna:) np. rodzynki, suszona żurawina, orzechy laskowe, orzechy włoskie, kandyzowana papaja itp.


Do średniej wielkości garnka wrzucamy masło i połamaną na kawałki czekoladę. Podgrzewamy, ciągle mieszając. Dodajemy miód ( ja dodaję jedną łyżkę, ale można dodać więcej). Czekamy, aż wszystko się pięknie rozpuści i powstanie cudowny czekoladowy płyn :) Wyłączamy kuchenkę i do osobnej miseczki odlewamy pół chochelki masy. Wrzucamy do garnka pokruszone herbatniki i ulubione bakalie lub inne dodatki - pamiętajmy liczy się wyobraźnia ( to jest cała magia gotowania). Jeżeli chcemy dodać rodzynki i orzechy sparzmy je najpierw gorącą wodą. Wszystko mieszamy, by dodatki były oblepione masą czekoladową. Teraz masę wylewamy do foremki silikonowej lub formy wyłożonej folia aluminiową. Może być to forma keksowa lub mała kwadratowa. Wylewamy naszą masę, trochę ją ugniatając. Na wierzch wylewamy czekoladę, którą wcześniej odłożyliśmy do osobnej miseczki. Teraz nasze "kocie łby" muszą postać w lodówce minimum 2h.





Przygotowanie tego smakołyku zajmuje góra 15 minut. Musicie koniecznie spróbować :)

Pozdrawiam,
Hiacynta

piątek, 6 stycznia 2012

Post cytronowy

Tak jest - cytronowy, nie pomyliłam się :) Dzisiaj przedstawiam muffinki cytronowe. Obiecany przepis na śliwkę w czekoladzie już wkrótce, jak tylko znajdę czas na obróbkę zdjęć.

Muffinki cytronowe

Składniki (12 sztuk)

suche
  • 1,25 szkl. mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 0,5 szkl. cukru
  • 2 łyżeczki przyprawy do piernika
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • szczypta soli

mokre
  • 2 jajka
  • 0,5 roztopionej i wystudzonej margaryny
  • ok. 0,5 szkl. soku pomarańczowego lub wody gazowanej

dodatki
  • tabliczka gorzkiej lub deserowej czekolady
  • opakowanie skórki cytronowej
Składniki suche dokładnie mieszamy w jednej misce, mokre - w drugiej. Następnie łączymy zawartość obu naczyń. Masa nie musi być idealnie wymieszana - w cieście muffinkowym grudki są mile widziane :) Do ciasta dodajemy skórkę cytronową. Do każdego otworu w formie przekładamy po łyżce ciasta, kładziemy na to kostkę czekolady i przykrywamy kolejną warstwą ciasta. Muffinki pieczemy około 25-30 minut w 180 st. C.



Smacznego!