poniedziałek, 3 października 2011

Post o zakończeniu lata

Jak pożegnać lato? Najlepiej niebanalnie i smacznie! My postanowiłyśmy zorganizować sobie piknik. Akcja była raczej spontaniczna, więc nie miałyśmy zbyt wiele czasu na przygotowania, niemniej jednak było bardzo przyjemnie :)
Jedzenie nigdy nie sprawia więcej przyjemności, niż gdy jest spożywane na świeżym powietrzu w towarzystwie bliskich nam osób.
Nie zabrakło niczego, co powinno być na prawdziwym pikniku.
  
Miałyśmy pyszne jedzenie...

  ...piękne okoliczności przyrody...


...psa do towarzystwa...

...i bardzo dobre humory :)

Lato uważam za oficjalnie pożegnane, porządnie i z przytupem. Teraz rozkoszuję się piękną jesienią, która w tym roku wyjątkowo nas rozpieszcza :)

PS Przepisy na pyszności, którymi do nieprzyzwoitości objadałyśmy się na pikniku (co zresztą widać na załączonym obrazku mojej skromnej osoby :P) pojawią się niebawem :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz